Martwić będę sie dopiero jutro. Po co dzisiaj? Teraz zapalę świeczki, wyjżę przez okno, chwilę odpocznę... Tak bardzo brakuje mi przeszłości, że napisałam. Ciągle od nowa, ale przecież to wciąż ja. Tylko, że Wy już tacy inni... Daje sobie ostatnią szansę. Krok w przyszłość i zmiany, zmiany, zmiany...
Dodaj komentarz